Stres w pracy opiekunki osób starszych

Stres w pracy opiekunki osób starszych

Stres towarzyszy naszemu życiu stale, jednak w pewnych sytuacjach bywa silniejszy i trudniejszy do zniesienia. Stres w pracy opiekunki osób starszych pojawia się na co dzień. Poprzez oderwanie od życiowej rutyny i konieczność wdrożenia się w zupełnie nową, praca ta przypomina pracę zdalną. A ona – zbadano przecież w związku z COVID-19  – przynajmniej część z nas bardzo obciąża. Prosty stąd wniosek, że i praca w opiece w Niemczech rodzi duże stresy. Jak sobie z nimi radzić? 

W ostatnich kilkunastu miesiącach wiele osób zdawało pewnie najtrudniejszy egzamin w swoim życiu – egzamin z odnalezienia się w zupełnie nowych w warunkach pracy zdalnej. Psycholodzy i socjolodzy badając, jak sobie w niej radzimy, stwierdzili, że dla dużej grupy pracowników, w tym przede wszystkim dla kobiet, konieczność odnalezienia się w zupełnie nowych warunkach pracy zdalnej, było poważnym stresem.

Stres w pracy opiekunki osób starszych nie jest niczym wyjątkowym

Stres w pracy opiekunki osób starszych nie jest jednak czymś wyjątkowym. Jest reakcją organizmu na rozmaite czynniki i doświadczenia. Nie tylko na te złe czy trudne, ale też na dobre. Typowe objawy stresu, takie jak przyspieszone tętno i oddech czy wzrost ciśnienia krwi, pojawiają się przecież także przy radosnych doświadczeniach. Gdy się cieszymy i jesteśmy szczęśliwi. Nawet ból głowy czy brzucha, napięcie mięśni i nadmierna potliwość, pojawić się potrafią właśnie w takich chwilach. Choć, gdy stresem reagujemy na zagrożenie (prawdziwe, choć także domniemane), pojawić się mogą i inne symptomy stresu: tiki nerwowe, lęki, trudności w koncentracji, rozdrażnienie czy wybuchowość. Gdy stres staje się przewlekły dołączyć może do nich nawet chroniczne zmęczenie.

Zasadniczo, organizm jest na stres przygotowany i, w pewnych granicach, prawidłowo reaguje na czynniki go wywołujące. Łomocące serce uspokaja się przecież po pewnym czasie, a węzeł w brzuchu „rozsupłuje się”. Granice te nie są jednak identyczne u wszystkich, nawet u tej samej osoby bywają zmienne. Natłok obowiązków, ciągły bieg, poczucie, że znaleźliśmy się w błędnym kole nie tylko wywołują stres, ale też powodują przesuwanie się tej granicy. To, na co kiedyś reagowaliśmy wzruszeniem ramion, w pewnym momencie stać się więc może przyczyną wybuchu.

Stres w pracy opiekunki osób starszych jest wyzwaniem

Z tego powodu radzenie sobie ze stresem jest wyzwaniem. Dla osób pracujących w opiece w Niemczech bywa wyzwaniem szczególnie wielkim, bo jego przyczyn jest co najmniej kilka. Są to oddalenie od rodziny, domu, tego co dobrze znamy, konieczność posługiwania się obcym językiem, praca opiekunki w specyficznych warunkach; wymagająca, emocjonująca, obciążająca.

Jak więc sobie radzić ze stresem pracując w opiece w Niemczech? Psychologowie podpowiadają szereg rozwiązań. Podstawowe to zadbanie o swój wolny czas, dobrą dietę, aktywność fizyczną i kontakty z innymi ludźmi na stopie towarzyskiej.

By mieć czas wolny

Jeśli chodzi o wolny czas, to po pierwsze trzeba tak zorganizować pracę, by go sobie zapewnić. Wyodrębnić w planie dnia i tygodnia zgodnie z podpisaną umową i rzeczywiście go wykorzystywać. Po drugie, korzystać z niego z głową, czyli nie spędzać wszystkich wolnych chwil na przysłowiowej kanapie, oglądając filmy, jak leci. Oczywiście, nie ma w oglądaniu filmów niczego złego, jednak przeznaczanie na taką aktywność całego swojego wolnego czasu dobrym pomysłem nie jest. Opiekunki i opiekunowie, wymieniając się na internetowych forach swoimi doświadczeniami, dobrze to rozumieją. I choć oglądają filmy, wymieniając się tytułami ulubionych seriali, piszą i o innych swoich zainteresowaniach. Czytaniu książek, w tym e-booków, gotowaniu czegoś, co szczególnie lubią, robieniu na drutach, wyszywaniu, uzupełnianiu wiedzy z jakiegoś interesującego ich zakresu przez Internet.

Pieszo i na rowerze

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, zachęcają do spacerowania, także z kijkami lub do jazdy na rowerze, dzięki której można nie tylko zachować sprawność fizyczną i spuścić emocje, ale też choć odrobinę pozwiedzać okolicę. Część osób wykorzystuje te spacery czy przejażdżki do robienia zdjęć i odkrywa w sobie przy okazji artystyczne zdolności. Dobrym pomysłem, ale w praktyce nie zawsze możliwym do zrealizowania, jest zapisanie się na siłownię lub jakieś zorganizowane zajęcia ruchowe: jogę, tai chi, aerobik.

Jeśli chodzi o życie towarzyskie, ono również realizowane może być na różne sposoby, bo i potrzeby osób pracujących w opiece w Niemczech są w tym zakresie różne. Można choćby poszukać gdzieś w pobliżu polskiego sklepu, w którym porozmawia się z rodakami, pozna kogoś, kupi polskie gazety i inne produkty, choćby coś do zjedzenia, co przypomina dom i kultywowane w nim zwyczaje. To są drobiazgi, jednak niezwykle ważne i potrzebne, gdy się tęskni i samotnie boryka ze stresem.

Na talerzu

Wśród sposobów na rozładowanie stresu wymienia się też właściwą dietę. Chodzi o zbilansowaną dietę zdrowego człowieka. Pozwala ona dostarczać do organizmu niezbędne składniki odżywcze, co ma korzystny wpływ na samopoczucie i zdrowie. Zakłada ona sięganie po rozmaite produkty, w tym warzywa i owoce, przy jednoczesnym ograniczaniu przekąsek, czyli chipsów, batonów, ciasteczek i czekolad. A są to przecież przekąski, po które chętnie sięgamy w stresie, mając nadzieję, że rozładują nieco emocje. I rzeczywiście, dwie kosteczki ulubionej czekolady, gdy poczujemy „niebo w gębie”, mogą nieco stres wytłumić, jednak zjadanie za jednym razem całej tabliczki może już zaszkodzić. Po takiej tabliczce pozostaniemy przecież z poczuciem, że jak tak dalej pójdzie, to na pewno przytyjemy i to mocno. A to nas może martwić i złościć, czyli może prowadzić do stresu. Objadanie się, by zajeść stres, w dłuższej perspektywie może więc stać się dodatkowym problemem.

Choć krótka rozmowa

Są też inne pomysły na szybką poprawę nastroju w jakiej trudnej chwili. Na przykład kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych czy soli. Taka kąpiel pomaga się odprężyć, nabrać dystansu do trosk, odzyskać siły i dobry nastrój. Specjaliści radzą też picie ziół o właściwościach uspokajających. Zwykle na pierwszym miejscu stawiony jest jednak kontakt z kimś bliskim. Choćby krótka telefoniczna rozmowa. Jeśli nie z członkiem rodziny, to z przyjaciółką lub przyjacielem. Z osobą, której ufamy i której możemy się zwierzyć ze swoich trosk. Albo poopowiadać o swojej codzienności, nawet bez skarżenia się na problemy i trudności. Najważniejsze bywa bowiem nie wyżalenie się, ale poczucie, że nie jest się opuszczonym. Nowoczesne technologie i rozmaite media społecznościowe są w tym bardzo pomocne.